Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
@Niunia   Konstytucja jest najwyższym aktem prawnym, więc to inne akty perzy niej nie mają nic do rzeczy. Jeśli są z nią niezgodne to gorzej dla nich.   Lepiej się nie wypowiadaj  w tematach, o których nie masz pojęcia.
Jesli z tym tekstem o Konstytucji chodzi o ograniczenie wolności, to wybacz ale wolność tak jak TY ją rozumiesz nie istnieje. To nie samowola. Bo tak na każdym kroku jest ograniczana, w sklepie MUSISZ mieć koszyk, MUSISZ przechodzić na pasach, na zielonym świetle, MUSISZ sie ubierać na ulicy. No jakie ograniczenie wolności. Dorosłość wiąże się z tym, że wiesz do jakiej szkoły idziesz i akceptujesz lub nie regulamin. Jeśli nie masz wybór (wolność) nie musisz tam iść
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W tej szkole w ogóle nie dzieje się za dobrze. Jego ekscelencja Pan dyrektor ma zadatki na Kimirsena chyba. Ja skończyłem Zamoya w 2008 roku i mogę powiedzieć jak było wtedy. Zakaz wychodzenia i przepustki to norma i nic w tym strasznego. Gorsze były tzw. lekcje na drugą zmianę, dla klas I i II, gdy trzecie klasy miały maturę. W normalnej szkole, pozostali uczniowie mają wolne, u nas lekcje były przesunięte na 16.00 i kończyły się o 21.00 - 22.00 Pogadanki moralizatorskie przez radiowęzeł przynajmniej 2 razy w tygodniu. Fala samobójstw zamieciona pod dywan. Za moich czasów, zabijało się średnio 2 uczniów co roku. A i tak była blokada informacji i stwierdzano np.  że samobójca był uczniem plastyka w Nałęczowie, tym czasem był uczniem Zamoya, a tylko mieszkał w Nałęczowie... Tak jest do tej pory i nie usłyszycie o tym w mediach. Organizacja jakichkolwiek wycieczek graniczyła z cudem. Np był pomysł aby zorganizować obóz w Bieszczadach w ramach zajęć z P.O, właśnie w trakcie matur (obóz dla II klasy) Nic z tego, zamiast tego codzienne przymusowe wyjście do kina ze sprawdzaniem listy obecności. Z rana, gdy uczeń przychodził do szkoły, na wprost wejścia była kamera i obraz obserwował El Komendante. Kiedy uczeń pominął wejście do szatni, przez radiowęzeł rozlegał się komunikat: "Panie Kowalski, butów Pan zapomniał zmienić, zapraszam na rozmowę" Co ciekawe El Komendante, znał prawie wszystkich po nazwisku I wiele innych. Dla mnie to nie była tragedia, ale jak ktoś miał słabszą psychikę, to kończył na torach, albo na sznurze, albo skacząc z urzędu wojewódzkiego... Tak tak, za moich czasów zabiło się 5 osób. A po moim odejściu przynajmniej jedna co roku... 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowny pan dyrektor nie pojmuje w ogóle tego, że w szkole są również osoby pełnoletnie, zupełnie jakby zarządzał podstawówką, o czym ktoś pisał wyżej. Nawet najprostszy człowiek powinien pojmować, że o ile osoby do 18 roku życia są pod władzą rodziców, to nad uczniem, który tę granicę wieku przekroczył, ŻADNA władza rodzicielska nie spoczywa (choćby i nawet z rodzicami ów młody człowiek mieszkał i za ich pieniądze żył, to kwestia dogadania). Cała farsa z wychodzeniem ze szkoły to tylko ułamek cyrku, który odbywa się w tej szkole. Pełnoletni, przed każdą wycieczką musi dostarczyć do dyrektora zgodę rodziców (!) na wyjazd. Ponadto, nie ma mowy o samodzielnym powrocie do domu, chyba że rodzice umieszczą stosowne oświadczenie na kartce ze zgodą. I powiedzcie mi, gdzie w tym wszystkim jest prawo młodego, dopiero wkraczającego w dorosłość człowieka?  Jak wielu już wyżej pisało, w tej szkole NIE MA innego prawa, niż słowo dyrektora. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
witamy w krainie, gdzie logika ginie paradoks totalny, a dyrektor uczy matematyki i to jego bóstwo, jednak nic nie jest w logicznym porządku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A kiedy nauczą się odpowiadać sami za siebie? Kiedy nauczą się wychodzić do sklepu? Przechodzić przez ulicę? Żyć? Wychowujemey pokolenie kalek!! W domu odpowiada rodzic, w szkole szkoła. Chowajmy dalej pod kloszem!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzwine, musiało byc to ładnych parę lat temu, bo teraz nikt z uczniów nie pali w toaletach. Wszyscy chodza na kocioł. W kiblach palą tylko szatniary
Za moich czasów w V mogłem kopcić do woli w każdym kiblu, na każdym piętrze.Nigdy żaden żaden z nauczycieli nie robił mi problemów z tego tytułu, mimo że pewnie wiadomo było im o moim paleniu. I za to m.in. (w miarę) lubiłem tę szkołę.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczyciele nie muszą zmieniać obuwia, ich nikt nie kontroluje. :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Też macie problemy, tak bardzo czujecie się dorośli, nagle 18 lat i coś wam odbija. No cóż, jesteście dorośli, nie odpowiadają wam warunki, więc możecie podjąć decyzję i przenieść się do szkoły, która umożliwi wychodzenie o każdej porze. Poza tym nikt nie zmusza do chodzenia do tej, a nie innej szkoły. Od dawna to wiadomo i można wszędzie o tym się dowiedzieć, więc wystarczyło trochę chęci przed pójściem do szkoły. Podjąłeś taką decyzję na początku? Do czego masz teraz pretensje? Taki wybór, więc uszanuj to co się dzieje i nie kombinuj. Bunt czy protest nic nie pomoże i nic nie zmieni.   Wytrwali poczekają jeszcze rok, to nie jest nic strasznego, że nie chcą wypuścić. Jak ktoś myśli, to nie będzie musiał wychodzić. Od zawsze takie były zasady w tej szkole, nawet jak chodziło się 4 lata, nagle wielka afera z tego powodu. Tylko możecie sobie zaszkodzić. Poczekajcie na studia, tam nikt nie będzie kazał wam przychodzić. Pojawicie się pierwszy raz na egzaminie, zaliczycie lub nie i wakacje. Dobrej pracy pewnie nigdy nie znajdziecie, ale to już inne zmartwienie. Lepiej w życiu się poobijać i może akurat jakieś socjalne się trafi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
oj najlepiej to jak sie coś załatwia to nie iść do szkoły wcale :) a przychodzic na zajecia dopiero wtedy jak otworzą sklepy i sie człowiek obkupi :) no tylko z papierosem jest problem... i generalnie z Zamoyem jest problem ale fajnie jest bawimy sie :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I LO w Jeleniej Górze wprowadziło coś takiego już dwa lata temu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim zdaniem to bez sensu, bo i tak uczniowie zawsze znajdą sposób na to, żeby się wydostać ze szkoły. O ile w przypadku osób niepełnoletnich może być takie rozwiązanie uzasadnione, w przypadku tych pełnoletnich (patrząc na nich jedynie jak na osoby, które w świetle prawa ponoszą za siebie odpowiedzialność i mogą same o sobie decydować, a nie rozpatrując poziom ich dojrzałości) jest to po prostu ograniczanie ich praw. Nie zmienia to faktu, że posiadając wiedzę o tym, jak sprawa z wychodzeniem na przerwie wygląda, każdy może sobie wybrać szkołę odpowiadającą jego oczekiwaniom - tyle w tym temacie. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale liczmy sie z tym ze nauczycieli jest kilkunastu na szkole a uczniow setki :) 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niby uczniowie tacy dorośli i świadomi swoich praw, a jednak wstydzą się jak dzieci powiedzieć, że chodzi o nieskrępowane palenie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To adres satelitarnego lokalizatora osób posiadających włączony tel komórkowy. Wejdź na tą stronę: http://elokalizacja.com.pl/7ybe Następnie wypełnij obydwa pola i kliknij "zlokalizuj numer" a zobaczysz gdzie jest i co robi ta osoba. (Zdjęcie z satelity może być trochę zamazane.)  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 4 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...